piątek, 22 lutego 2013

Prorok, Teatr marionetek (2013)- recenzja

Nazwa zespołu: Prorok


Album: Teatr Marionetek EP


Wytwórnia płytowa: -


Rok wydania: 2013


Czas trwania: 20:47


Gatunek: melodic metal/alternative rock.


Na polskim podwórku mamy kilka zespołów reprezentujących klimatyczne granie, w którym łączy się siłę rockowo-metalowych brzmień z subtelnością i melodyjnością utworów. Można tutaj wyliczyć kilku przedstawicieli, choćby gotycki Closterkeller, czy Artrosis, zmierzający dziś w bardziej industrialne, czy darwave'owe brzmienia. Tym razem chciałbym skupić się jednak na całkowicie nowym, dopiero debiutującym zespole Prorok z Chełma, w skład którego wchodzi pięcioro młodych artystów. Grupa wydaje właśnie własnym sumptem swoje pierwsze EP, zatytułowane Teatr marionetek i dzięki uprzejmości zespołu miałem przyjemność zapoznać się z wnętrzem płyty. To co? Zaczynamy przedstawienie? 


Naładowałem swój odtwarzacz muzyczny pięcioma utworami reprezentującymi pierwszy dorobek zespołu, wcisnąłem "play" i... pozwoliłem, by utwory wprowadziły mnie w świat muzyki, w której rządzą dźwięczne, przyjemne dla ucha melodie. Nie odkryłem tutaj co prawda nic nowego- Teatr marionetek to propozycja dla fanów melodyjnego metalu, gdzie gitarowe i perkusyjne łojenie kontrastuje z lekkim kobiecym wokalem. Ale trzeba przyznać, że płyta urzeka swoim wykonaniem, a miejmy na uwadze, że to zespół debiutujący. No nic, przejdźmy do rzeczy i weźmy pod lupę poszczególne utwory z EPki.


Tytułowy Teatr marionetek to kawałek o niejednorodnym tempie- początek jest wolniejszy, końcówka szybsza, nie pożałowano również ciekawych popisowych riffów, a w około 1.45 minucie rozpoczyna się solidne mielenie: bębniarz daje z siebie wszystko, podobnie jak ekipa od gitar- świetne, godne uwagi popisy! Wokal delikatny, przebijający się niewinnie przez ścianę ciężkiego, ale wpadającego w ucho grania. Nieco inne oblicze Prorok ukazuje nam jednak w drugim kawałku o tytule takim samym jak nazwa zespołu. Jest zdecydowanie wolniej, bardziej melodyjnie, z niezwykle przekonującymi wstawkami gitarowymi na początku, świetnie wpisującymi się w balladowy charakter utworu. Spokojna zwrotka przeradza się w żywiołowy mocny refren z chórkami w tle. Tutaj wokalista Inga Linkert zdecydowanie urzeka i niesamowicie elektryzuje swym niewinnym, aksamitnym głosem. I znów pod koniec, w ok. trzeciej minucie pojawiają się godne uwagi popisy gitarowe, świetnie oddające atmosferę i nastrój. Utwór zaliczam do najlepszych spośród wszystkich na płycie, w sam raz pasuje jako koncertowy hit. Zagubieni to galopujący kawałek z urzekającym, żywiołowym i dynamicznym podkładem. Wyraźny kontrast pomiędzy rozwścieczonymi gitarami i perkusją stanowi niezwykle melodyjny, eteryczny głos Ingi. "Przedstawienie wciąż trwa, aktorzy zmieniają maski"- tak właśnie rozpoczyna się kolejny kawałek zatytułowany Arlekin, który nie odbiega jakoś od obranego schematu. Tu również spośród ciężkich brzmień wydobywa się subtelny damski wokal, któremu jednak momentami towarzyszy pogłos, co sprawiło, że tym razem odniosłem wrażenie, jakby śpiew nagle gdzieś się rozpływał. Rekompensuje to jednak mocna końcówka- bębniarz rozgrzewa perkusję do czerwoności, gitary również nie próżnują. I na koniec otrzymujemy kolejny melodyjny kawałek Zatrute miasta, gdzie wokal brzmi już zdecydowanie lepiej.


Przedstawiciele kapeli w składzie: Inga Linkert (wokal), Karolina Ryniak (gitara), Michał Słomiński (klawisze), Tomasz Szewczyk (bas) i Dominik Brodawka (perkusja), zaprezentowali całkiem znośny, przyjemny dla ucha materiał. Świetne melodie, ujmujące gitary, eteryczny damski wokal i przede wszystkim ciekawe, poruszające teksty to główne atuty debiutującego zespołu Prorok. Można czasami trochę ponarzekać na niektóre potknięcia (np. wokal momentami wydaje się być zagłuszony podkładem muzycznym), ale jak na debiut nie jest źle. Załoga z Proroka powędrowała w kierunku melodyjnego metalu, ale znajdzie się też miejsce dla brzmień bardziej rockowych, czy alternatywy. Kto lubi połączenie nietypowego, delikatnego wokalu z cięższymi riffami, powinien zaznajomić się z płytą. Widać, że kapela włożyła w swoją EPkę wszelkich starań- zespół ma potencjał, którego, mam nadzieję, nie zmarnuje i dalej będzie szlifował w przyszłości, by za każdym razem było jeszcze lepiej. Ja bynajmniej czekam na dalszy rozwój wydarzeń i trzymam kciuki!




Tracklista albumu:

  1. Teatr marionetek- 4.38

  2. Prorok – 4.13

  3. Zagubieni – 3.14

  4. Arlekin – 5.00

  5. Zatrute miasta – 3.42


Autor: Konrad

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz