Album: The Manticore And Other Horror
Wytwórnia płytowa: Peaceville/Nuclear Blast
Rok wydania: 2012
Czas trwania: 51:37
Gatunek: Extreme gothic metal
Od
wczesnych lat 90. brytyjski Cradle Of Filth mniej więcej co dwa lata
raczy fanów swoimi ekstremalno-symfonicznymi perełkami nie odchodząc
zbytnio od wykreowanego i zaakceptowanego stylu. Wychodzi na to, że
wydawanie nowych albumów mniej więcej co dwa lata stało się już jakąś
regułą, tak więc by tradycji stało się zadość zwierzchnicy Kolebki
Plugastwa dokładnie w święto Halloween puścili w obieg nowy materiał
zatytułowany The Manticore And Other Horror. Zbyt dużych odchyleń od obranej stylistyki tutaj też nie uraczymy, co nie oznacza, że jest źle.
Najpierw
regułka zapożyczona od cioci Wikipedii, coby każdy wiedział, czym
tytułowa Mantykora w ogóle jest: to legendarny, mityczny potwór wyglądem
przypominający chimerę lub Sfinksa. Według podań i legend przypomina
lwa z ludzką głową oraz skrzydłami nietoperza lub smoka. Nazwa Mantykory
oznacza z perskiego "jedzący ludzi" (martya "człowiek" oraz
xwar- "jeść"). Posiada także ogon skorpiona, który wedle podań miał być
śmiertelnie trujący. Nasza Mantykora z okładki też wygląda groźnie i
zwiastuje nic innego jak podróż w piekielną czeluść zapełnioną po brzegi
okropnościami i odpowiednią dawką plugastwa.
Ale
nie od razu zaczyna się ekstremalnie. Na początek nasze ucho dostanie
symfoniczną, niemalże filmową przygrywkę, gdzie rządzi orkiestrowy
przepych z partiami klawiszowymi w tle. The Unveiling of O dostarcza
odpowiedniej grozy i demonicznego klimatu oraz stanowi niezły wstęp do
tego, co znajduje się dalej na płycie. Zaraz później zaczyna się łomot
spod znaku deathowych, ciężkich riffów, jednak zanim to nastąpi na
początek dostaniemy utwór The Abhorrent, w którym momentami trąci
o echo heavy metalowego grania, ale i posępnego mrocznego klimatu też
tu nie zabraknie. Niemal każdy utwór dostarcza dynamicznego poweru,
gdzie perkusja i gitary pracują na pełnych obrotach do czerwoności, a
piski i charszczące odgłosy Daniego jeżą włos na głowie. Nie jest to
jednak monotonne młócenie- są utwory wzbogacone w partie chóralne oraz
orkiestralne wstawki, typowe dla symfonicznego metalu, a czasem nawet
galopujące tempo utworu zwalnia i na pierwszy plan wysuwają się partie
klawiszowe, stanowiąc pewną różnorodność na płycie, co da się wyczuć
choćby w utworze Illicitus, który mniej więcej w połowie zwalnia, ustępując na moment miejsca partiom klawiszowym. Ciekawym utworem jest Manticore,
zarówno pod względem kompozycyjnym (uwagę przykuwa nagła zmiana tempa,
ledwo słyszalne partie klawiszowe w tle dodające smaczku oraz
charszczący i momentami histeryczny, "piszczący" wokal Daniego) jak
również pod względem treści- tekst świetnie ilustruje potęgę i grozę
mitycznej Mantykory. Nieco posępności serwuje natomiast Frost on Her Pillow, ciekawe rozwiązania znajdziemy w ekstremalnym i symfonicznym Huge Onyx Behind Despair, a wpadający w ucho Pallid Reflection ucieszy
fanów bardziej gotyckiego grania. Kolejne dwa utwory to nie tylko
dynamiczne, szybkie granie, ale również ciekawe aranżacje klawiszowe i
chóralne wzbogacone dodatkowo żeńskim wokalem (Succumb to This). Zwieńczenie całej płyty stanowi instrumentalny kawałek zatytułowany Sinfonia.
Utwory zawarte w The Manticore And Other Horror gwarantują
kolejną porcję opowieści o mitycznych stworach, przekazywanych przez
wokalistę Daniego Filth'a z niezwykłym rozmachem. Płyta jako całość
serwuje sporą dawkę różnorodności, bardziej wrażliwe ucho odnajdzie
nawet śladowe ilości punkowych czy heavy metalowych wstawek, ale jedno
jest pewne: na Manticore... z całą pewnością nie zabraknie
ultraszybkiego łomotu, ozdobionego black metalową symfonią. I jak na
legendarną Mantykorę przystało, nie obejdzie się bez odpowiedniej dawki
grozy, złowieszczości i ponurości. To kolejne udane wydawnictwo COF,
które wypadałoby znać.
Tracklista albumu:
- The Unveiling O (2.07)
- The Abhorrent (5.53)
- For Your Vulgar Delectation (4.46)
- Illictius (5.24)
- Manticore (5.53)
- Frost On Her Pillow (4.12)
- Huge Onyx Wings Behind Despair (4.23)
- Pallid Reflection (5.34)
- Siding with the Titans (5.17)
- Succumb to This (4.43)
- Sinfonia (3.25)
Autor: Konrad
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz