Album: Within The Mirror
Wytwórnia płytowa: One Records
Rok wydania: 2004
Czas trwania: 44:55
Gatunek: gothic metal, symphonic metal, power metal, opera metal.
Za
oknami deszcz i pozbawiony życia krajobraz. Zamiast puszystego śniegu,
na święta otrzymaliśmy gęstą i białą mgłę w prezencie. Obraz za oknem
jak z filmu grozy, tak więc w święta zamiast śledzić w telewizji
coroczne zmagania małego Kevina z bandytami, postanowiłem wziąć się za
przesłuchanie jednego z dwóch studyjnych albumów serbskiej grupy
metalowej Demether. I powiem Wam szczerze, że dobrze postąpiłem. Muzyka,
jaką zaprezentowali członkowie grupy na pierwszym ich studyjnym
albumie zatytułowanym "Within The Mirror" przeniosła mnie w niesamowity
mistyczny i mroczny zarazem świat dźwięków symfoniczno- gotyckich z
elementami power metalowymi.
Dziś
zespołów metalowych mamy po pęczki i jest w czym wybierać. Powstają
coraz to nowsze grupy muzyczne, które swoją karierę rozpoczynają u boku
znanych w metalowym światku osobistości, ale są i tacy, którzy biorą
sprawy we własne ręce i próbują wybić się z tłumu sami. Tak właściwie
było w przypadku serbskiego zespołu Demether. Zalążek Demether
rozpoczyna się w czerwcu 2002 roku, kiedy Damjan Deuric (wokal i
klawisze) wraz z Darko Viskovic (gitara i wokal) przy pomocy siostry
Damjana- Dunji (wokal) tworzą kilka piosenek o typowo gotyckich
brzmieniach. Po zebraniu pozostałych członków zespołu, w kwietniu 2003
roku zostają oficjalnie przedstawieni szerszej publiczności, dzięki
nadawaniu w radiu ich pierwszych utworów na singiel. Zespół doczekał się
sukcesu i został doceniony m.in. zdobywając nagrodę za najlepszy zespół
demo (Demo Masters Tournament- kwiecień 2004) oraz biorąc udział w
największym muzycznym festiwalu rockowym w Serbii (Zajecarska
Gitarijada- sierpień 2004). Po tym wydarzeniu, w październiku i
listopadzie zakończono pracę nad ich debiutanckim albumem, na który
składa się 12 utworów (w tym dwa bonusowe).
Album
otwiera klimatyczny utwór "Voices In The Dark" trwający zaledwie
półtorej minuty, zwiastujący mieszankę metalu i typowo symfonicznych
dźwięków. Po spokojnym, stonowanym Intro czas na mocną dawkę ostrej
muzyki metalowej. Utwory znajdujące się na "Within The Mirror" to
połączenie wysokiej klasy dźwięków gitarowych, pomysłowych i
zaskakujących riffów. To wszystko ozdobione nieziemskim operowym głosem
wokalistki Dunji Deuric, przypominającym nam nieco głos Tarji, byłej
wokalistki zespołu Nightwish. Niektóre utwory zostały wzbogacone o
hardy, męski głos (np. "Last Night", czy "Ragnarock", który całkowicie
pozbawiony jest operowego głosu Dunji na rzecz męskich partii
wokalnych). Swoją drogą, przeplecenie przepięknego, operowego głosu
wokalistki z męskim, dostojnym głosem jednocześnie okazało się
niezawodnym zabiegiem, bowiem te dwie całkiem odmienne partie wokalu
pięknie uzupełniają się w każdym utworze, stanowiąc niezłą pożywkę dla
ucha. W takich utworach, jak "Silent Stream", czy tytułowym "Within The
Mirror" zastosowano charakterystyczne dla death metalu, jednakże
popularne także w innych odmianach tej muzyki agresywne partie growlu (w
wykonaniu Branislava Kolarskiego). Rytmiczne, szybkie tempo utworów
oraz ich melodyjność i łatwe do rozpoznania refreny sprawiają, że muzykę
zaproponowaną przez serbską kapelę można zaliczyć m.in. do
energicznego i wybuchowego power metalu. Klimatu niektórym utworom
dodaje również zastosowanie pianina oraz organów Hammonda, które możemy
usłyszeć np. w pięknej balladzie "Slince" a łagodne i subtelne partie
skrzypiec będące ozdobą niektórych utworów na płycie przenoszą nas w
klimatyczny świat muzyki symfonicznej. Już na pierwszy rzut oka możemy
domyślić się, że teksty utworów oparte będą o elementy fantastyczne-
wystarczy zwrócić uwagę na okładkę płyty, przedstawiającą postać rodem
z baśni. Odzwierciedla się to również w tekstach, które w głównej
mierze traktują o wydarzeniach z pogranicza fantastyki, co nie oznacza
oczywiście, że będziemy tu mieli do czynienia z pustymi i beznadziejnymi
tekstami, wręcz przeciwnie- każdy utwór jest na swój sposób wyjątkowy,
zawiera w sobie jakieś przesłanie i emocje.
"Within
The Mirror" zaliczyłbym do obowiązkowych pozycji dla fanów tzw. metalu
awangardowego o typowo symfonicznych i gotyckich brzmieniach
okraszonych rytmiczną muzyką power metalową. Dlaczego? A chociażby
dlatego, że zespół niewątpliwie stworzył coś, co można dziś nazwać
twórczością Nightwisha sprzed lat, kiedy jeszcze w gronie kapeli
mogliśmy podziwiać niesamowity głos Tarji Turunen. Mimo podobieństwa do
wspomnianego fińskiego zespołu, Demether potrafi jednak wyjść obronną
ręką i stworzyć naprawdę udany album. Zdecydowanie polecam!
Zachęcam do zapoznania się z teledyskiem do ballady "Slince"...
...oraz
utworem "Last Night", gdzie mamy okazję posłuchać pięknego operowego
głosu wokalistki połączonego z męskimi partiami wokalnymi...
Tracklista albumu:
1. "Voices in the Dark" 01:48
2. "Sound of a Horn" 03:11
3. "Last Night" 04:38
4. "Within the Mirror" 03:58
5. "Diving" 04:29
6. "Silence" 05:34
7. "Fairy Ring" 04:01
8. "Whispers..." 00:29
9. "Silent Stream" 04:50
10. "Ragnaröck" 04:57
2. "Sound of a Horn" 03:11
3. "Last Night" 04:38
4. "Within the Mirror" 03:58
5. "Diving" 04:29
6. "Silence" 05:34
7. "Fairy Ring" 04:01
8. "Whispers..." 00:29
9. "Silent Stream" 04:50
10. "Ragnaröck" 04:57
Utwory bonusowe:
11. "Silence" (chamber version) 03:00
12. "U Ogledalu" 03:57
12. "U Ogledalu" 03:57
Autor: Konrad
Tekst pierwotnie ukazał się na łamach The Dark Zone Project.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz